....

Foto nieadekwatne do sytuacji- na chwilę obecną umieram... Ten rok był tak słaby, że jeszcze na koniec muszę go odchorować:(

Święta nie były zbyt fajne. Najpierw miałam w domu szpital,wigilia u rodziców gdzie się mega postarali ale z pewnych względów było nie tak jak dawniej. Pierwsze święto było bardzo leniwe z obiadem u rodziców. Drugi dzień świąt zakończył się strasznie niesmacznie. Dlatego, że niektórzy są tak chamscy że nawet w święta nie docenia tego że inni robią dla nich więcej niż powinni. Moja rodzina przypadkiem była świadkiem takiej "rodzinnej" sytuacji u obcych ludzie. Jednak straszny niesmak pozostał na kilka kolejnych dnie. 

Po tych wszystkich słabych dniach wczoraj przyszło najgorsze - dawno nie byłam tak chora. Wypiłam już z cysternę różnych herbat. Tabletek się najadłam,... Ciężko jest,głowa boli, całe ciało boli, gardło jak po kontakcie z papierem ściernym a na to wszystko kaszel rozrywający od środka. Jeden mały plus że katar się nie pojawia. Jednak gorączka wieczorna uniemożliwia nawet czytanie książki