Cześć ! :*
Długo chyba nie było notki, więc teraz to nadrobię . W sobotę Lato w Jasienicy, więc poszłyśmy na Drzewiarz.. Pierwsze musiałam bardzo poważnie z kimś porozmawiać, ale rozmowa zakończyła się haha .. wolę nie pisać tego , ale było fajnie .. Ola współczuję, ale Tymek nie jest taki zły ..
Całą drogę za nami szedł, mówił żarty które nie były śmieszne, a jak już mu powiedziałam Ty wiesz, że to nie jest śmieszne zaczął się śmiać, no nie ogarniam.
Ale droga była długa, tylko, że musieliśmy się wracać. Na szczęście bez niego .. Idziemy , idziemy.. Ja : Tymek gdzie Ty idziesz? Tymek: Do domu . Ja: spoko .. idziemy , idziemy.. praktycznie jesteśmy przy jego domu .. Ja: Tymek , to co idziesz? Tymek: przecież ja idę do sklepu.. I potem znowu nie poszedł do sklepu, i tak w kółko, ale poszedł sobie potem.. Hm, potem do Justyny ..
Ale nie wypaliło , bo nie mogła.. No to zbieramy się po Paulę .. No i ogólnie było fajnie ..
Potem jeszcze to przywitanie z chłopakami .. xD Idziemy do sklepu z Olą i Paulą .. podchodzi do nas jakiś pan, Paula ma loda .. I zaczyna jej gadać, dasz mi? A ona nie .. A on to sobie kupie .. a Pala : to niech pan sobie kupi .. Potem zaczął coś do mnie gadać, ale powiedziałam mu spadaj i poszłam .
Niedziela też lato .. Ale wtedy dzień był bardziej zakręcony .. Ale też bardzo fajny ..Przemek długo Cię nie widziałam.. moją radę weź sobie do serca, Kacper Ty też..
Ogolnie było fajnie na placu zabaw, z nimi. No, brakowało mi jednej bardzo ważnej osoby..
Tęsknię
A teraz piszę, nudam, gadam.. Hm, myślałam, że wakacje będą złe, ale nie są złe, bo z przyjaciółmi. Sierpień kolonia.. Luuudzie dajcie mi sierpień .Dobra, wytrzymam.. Zaraz zmykam się spakować.
Bayy <3