z Nimi <3
Weekend spędzony cudownie! Może bez tych najlepszych chwil z Ronnie, bo niestety zawsze coś nam przeszkadzało, ale jednak! Natalie bardzo się ucieszyła z naszego przyjazdu. Wszystko szło świetnie... Ale oczywiście fani musiemi mnie znaleźć, bo jakby to inaczej. Btw u Natt widać już brzuszek troszkę ;D Było fajnie, cudownie i wgl. Ale po przyjeździe tutaj, po powrocie, czuję, że Ronnie jest trochę zła albo zazdrosna o to, że Natalie nosi moje dziecko. To przecież nie byłoby normalne, gdyby tak bez żadnych pretensji żyła dalej.
Od autorki;
Zbliża się koniec, a od teraz zajmuję się tylko i wyłącznie tym: http://ifoundyou-baby.blogspot.com/