26 dzien diety.
26 dzien z a6w.
czesc robaczki! :*:) wrocilam dopiero wczoraj. chcialam szybciej, no ale sie nie udalo. jechalam 12 godzin, a ponad 2 to opoznienie pociagu. co do diety, to nie zawalilam zadnego dnia. gorzej z a6w. w te dwa dni, w ktorych jechalam pociagiem po 10 i 12 godzin, dalam sobie spokoj z cwiczeniami. nie mialam sily isc sie wykapac, a co dopiero cwiczyc. w "normalne" dni oczywiscie a6w zaliczone. dzisiaj z rana sie zwazylam. -5 kg w niecaly miesiac. niby nic, ale jednak cieszy :)