photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2012

Miłoś od pierwszego wjerzenia &a

-Lenka ? Nie zapomniałaś o czymś ? - zapytałam śpiejąc się
-O czym zapomniałam ?-Zapytała zaciekawiona
-Ja nie jestem tapeciarą ! wystarczy mi lekki makijaż-powiedziałam wkurzona
-Ok ok , to jak Cię ubieramy?-zapytała wskazując na szafe
-Chciałam załozyć tramki, jeansy i jakąś bluzę-powiedziałam niepewnie
-Ty chyba sobie żartujesz!-powiedziała śmiejąc się
I w tej chwili przypomniało mi się wydarzenie z przed laty, kiedy miałam mojego pierwszego chłopaka i dzień przed naszym wspólnym wyjazdem na wakacje potrącił go kierowca który zbiegł z miejsca wypadku. Nie przeżył tego. Był zmasakrowany. Nie moglam w tedy się opanować, płakam i tylko to robiłam przez kilka dni. Ale po 1 roku zapomniałam że to się wydarzyło i obiecałam sobie, że gdy będę do tego wracać, będę sobie mówiła że to jest sen.
-Pamiętasz Dawida ?- mówiąc, zakręciła mi się łza w oku
-To był sen, zapomnij - powiedziała ze smutkiem
To był sen , to był sen powtarzałam sobie w myślach.
-dobra, w co się ubrać ? -zapytałam przecierając łze z oka
-Może jakąś marynarkę do tego tunikę i leginsy ?-zapytała mnie Lenka
-No ok , ok - powiedziałam i poszłam sie przebrać
Będąc w łazience zaczęłam płakać z powodu Dawida , ale wiedziałam że to go nie przywróci. Żyje sie dalej. Przetarłam łzy, aby Lena nie widziała że płakałam. Ubrałam się i poszłam do pokoju tam gdzie na mnie czekała.
-No i jak ?- powiedziałam z niepokojem
-Ślicznie, kochana! Jeszcze tylko ten twój lekki makijaż i idziesz się bawić!- powiedziała z uśmiechem na twarzy
-Zrobisz mi makijaż ? - zapytałam z lekkim uśmiechem na twarzy
-Jeśli tylko chcesz , siadaj - powiedziała i zabrała się do pracy
Gdy mnie malowała myślałam o Dawidzie o wspólnych chwilach przed wypadkiem. Było mi w tedy naprawdę ciężko. Wspominałam. Może z Filipem mi się ułoży ? Marzyłam żeby tak było ,ale nie wiedziałam jak los pokaże.
-No gotowe, przejrzyj się w lusterku - powiedziała Lenka
-Ślicznie Lenka !! Dziękuję! - powiedziałam szczęśliwa
W tej samem chwili zadzwonił dzwonek do drzwi. Ucałowałam Lene w policzek i podbiegłam do drzwi, był to Filib. Ucieszyłam się na jego widok. Choć tak naprawdę nie wiedziałam o nim nic , wprawdzie sie wogle nie znaliśmy. Ale los pokaże,pomyślałam. Otworzyłam drzwi.
-Cześć, Haniu-powiedział zdziwiony
-Hej, co ci jest ?-zapytałam śmiejąc się
-Ślicznie wyglądasz-powiedział i złapał za rękę.
-Dzięki -i pocałowałam go w policzek. -Idziemy ?-zapytałam
-Taak -powiedział z uśmiechem na twarzy

Komentarze

~szysza Nananana megaa :))
27/11/2012 22:30:24
~majka Super :) fajne
27/11/2012 18:44:06