Wczoraj były twoje urodziny, zapewne to na co czeka mnóstwo osób, ale jak zwykle nie w naszym przypadku.
Wrzucam to zdjęcie, ponieważ masz na nim dwa oblicza.
Radości.
Gniewu.
Niesamowite, prawda?
Dlatego tak je uwielbiam.
Pamietasz jak razem pojechałyśmy do Kryspinowa? Potem umierałaś z wycieńczenia na moich oczach c:
*wybacz*
Wszystkiego magicznego i wspaniałego.
Dla lilliny.