Dziekuje za życzenia.
Cholerne urodziny.
Most, modlitwa, pare godzin snu.
Lece do Japonii, żegnajcie na wieczność.
Chyba przesadzam i wkopuje się. Hah.
Kiedyś jak będę starsza, a licze że dożyje chociaż pełnoletności, spojrzę sobie w twarz i powiem "nie spierdol tego dziewczyno".
Wyjdziesz z tego, San.
Ps. Zdjęcie zrobiłam na łące pełnej kwiatów.
Pps. Może powinnam podpisywać swoje prace?
Ppps. Albo nie.