Ironią losu jest być inspiracją do czyjegoś działania, a jednocześnie odczuwać w środku przypominającą wciąż o sobie pustkę. Ciekawe, czy ty wciąż pijasz tą samą herbatę, co ja...
Komentarze
pannawioletta Natalko, tu nie koniecznie chodzi o taki syndrom ofiary i taką zaborczość, jaką miał Gorcew. Wiesz... mam te szczęście, że nie miałam możliwości takiego przywiązania się do tego człowieka, jak Ty zdążyłaś się przywiązać do tego, o którym Ty mówisz. Ale obydwie damy radę. ; )) ; *
O sobie: Serdecznie zapraszam wszystkich na swojego photobloga. Mam nadzieję, że suspicious look zaintryguje was do zgłębienia się w jego strct- nietuzinkowość...