Ktoś ostatnio namówił mnie, bym odświeżyła trochę tą przestrzeń, bo kurz powoli tu zalęga, a więc jestem. Ostatnio nieco mniej refleksji, ale to wszystko dlatego, że moje myśli zajęte są po prostu życiem, z którego jestem zadowolona tak, jak kiedyś nigdy nie byłam. Im więcej szczęścia w człowieku, tym bardziej chce się nim dzielić (przynajmniej ja tak mam;P), a więc proszę.
Zazwyczaj tzw. osobiste szczęście zostawiam sobie, ale tym razem się nim podzielę. Jest to szczęście płynące ze słów, bo jak tu nie być szczęśliwym, kiedy Ktoś ci mówi, że twoje włosy pachną domem, bezpieczeństwem i miłością.