To było w roku 2001. Nasz wykładowca w podchorążówce - rezerwówce zaczynał wykład : "Podstawowym samochodem ciężarowym w naszej armii jest STAR 266 i STAR 244. Mamy tu sporo pomocy naukowych do STARa 660, tzw. "Pszczółka", ale model ten został wycofany z użycia, więc skupimy sie na dwóch pierwszych typach...". A potem, po szkole były praktyki w "prawdziwej" jednostce, na których okazało się , że pszczółka ma się dobrze i jeszcze parę lat na emeryturę nie odleci...Oj pluton remontowy miał z nimi sporo pracy, ale nawet kiedyś jakas jednostka dzielnie pomknęła (40km/h) na tych maszynach na poligon - z Bydgoszczy do Braniewa ! Mało tego - nawet wrócili :) Nie wiem, czy jeszcze wciąż są na chodzie (pewnie tak...), ale dziś miałem małą reminiscencję...tuż obok tramwaju wystawiła uśmiechniętą, ufną mordkę oryginalna pszczółka -sanitarka...nie jechała o własnych siłach, ale i tak zrobiło mi się miło, zaraz przypomniał mi się ten stukot jej silnika...tan-tan-tan...Nawet romantycznie wygladała w tym zachodzącym słonku;-)