185.

No siemaneczko!

Właśnie wpieprzyłam kuksu choć nie powinnam.

Dzisiaj minęło szybko, nie ma źle.

Kupiłam kolczyk. *.*

Jutro egzaminy próbne, fryzjer, lekarz, spotkanie na bierzmowanie.

Hmm, zdjęcie z wakacji czyli~wspomnienia

Fot: Krupć 

Dni szybko lecą, nic większego się nie dzieje.

Może dlatego, że nie bardzo czuje.

Jakoś tak wszystko obojętne.

Nie mam celu czy coś,

Czuje, że wszystko trace. Że już nie ma tego co było.

Zaraz WebQuest i muzykę przegrać.

Może to dlatego, że już szybko ciemno się robi.

Może dlatego, że dla nikogo specialnie ważna nie jestem.

Jest jakoś. Poprostu jest.

Dobra. Nie ważne. 

Muszę ogarnąć.

Spadam. 

Ps. już 185 wpis, byłoby więcej, ale ujj.

Po raz kolejny: http://www.youtube.com/watch?v=lR3bDIpO8Os

Czego potrzebuje? nie wiem sama.

Chyba jakoś nie bardzo mi na czymś zależy.

Mógłby ktoś często przytulać.

Czuje, że nie będzie już tak jak zawsze.

Że coś się kończy psuje.

Bez możliwości naprawy.

Ech,  pa.

                              Pytać: http://ask.fm/atze65