Wnikasz we mnie spojrzeniem,dotykiem,szeptem,myślami.
I nie wiem już gdzie jest granica pomiędzy moje a Twoje,ja a Ty.
Czuję Cię,tak wyraźnie.
Dzień,za dniem..
Niech się dzieje co chce,mało co Nas dotyczy.
Kocham Cię,tak bezkresnie i prawdziwie.
Przy kawie na ogrodzie,podczas burzy,na każdym spacerze i kiedy dzwonisz,bo masz darmowe. :)
Razem mamy cechy,których osobno żadne z Nas nie posiada,a bynajmniej nie zauważa.
Bez Ciebie to nie to samo.
Moje myśli byłyby zupełnie inne,ja byłabym inna ! Nie mogłabym budzić się właśnie z takim uśmiechem,z którym się budzę, moja skóra pachniałaby inaczej i pewnie miałabym brązowe oczy i włosy.
Wiesz.. Jedni cieszą się,że mają idealne zdjęcia i są idealnie ubrani.
Ja cieszę się,że kiedy jestem z Tobą,nie muszę już stwarzać pozorów i daleko mi do przyziemnych rzeczy.
Związek,jeśli ludzie są dobrani,jest po prostu wygodny.
+Moja ulubiona pogoda już parę dni za oknem, żyć nie umierać. :)