Otworzyłam się.
I trzaśnięto mną jak nieciekawą książką,nie czytając ze zrozumeiniem do końca.
Interpretując,ale tylko po swojemu.
Trzasnięto tak mocno,że powypadały kartki, które dopiero ktos miał przeczytać.
Tej ksiązki nie otwierasz kiedy chcesz. Czytasz to co ja napiszę i to co pozwolę.
Zgaszono jak świeczkę,a dym ubrany w słowa,przepędzono ze wstrętem.
Byłam drogą,gotową do przejścia.
Wybrano inną,szybszą i łatwiejsza.
Jak deszcz co spadł w nieodpowiednim momencie.
Jak obraz odwrócony w drugą stronę.
Tak przedmiotowo jeszcze nie było.
Nie dolewaj oliwy do ognia.
Wcale nie dogasa. W wybranych momentach płonie we mnie żywym gniewem,żalem,rozgoryczeniem.
Czekanie Cię zabija. Mnie też.
Ale teraz ja muszę przejać pałeczkę.
Połowa ciała jest już we mnie. Domyślasz sie moich myśli. Spodziewasz reakcji,przewidujesz emocje.
Zaskoczę Cię.
Otworzę usta tylko po to,żeby powiedzieć Ci,że wszystko,owszem,jest ważne, ale nie w tej chwili.
I pewnie gdybys kupił teraz tymbarka,to pod kapselkiem widniałby napis 'TERAZ DOPIERO BĘDZIE PIĘKNIE'
Przekonasz się.
Coldplay-talk
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames