zbyt często ostatnimi czasy myślę o ludzkiej naiwności i dochodzę do wniosku,
iż jestem jedną z najbardziej naiwnych osób.
tylko, że w tym wszystkim ja lubię tą naiwność,
oszukiwanie samej siebie i plucie sobie w twarz 'kretynko Ty!'.
wtedy czuję, że żyję i 'nic co ludzkie nie jest mi obce'.
po prostu śmieję sie szyderczo w twarz.
patrzę w lustro i wtedy zastanawiam się jak ta kretynka mogła w to uwierzyć
i wiesz co, uśmiecham się na tą myśl.
a może po prostu lubię narzekać i roztkliwiać się nad właśnie TĄ NAIWNOŚCIĄ,
nad samą sobą? kto wie. ..
ponawiam ogłoszenie:
miałby ktoś z Was zapewnić nocleg na dzień 1 (słownie: jeden)
z 3 na 4 października w Łodzi.
ogłoszenie umieszczam ponieważ, wszelkie schroniska młodzieżowe
(a nie jest ich zbyt wiele) miejsc wolnych już nie posiadają.
a Festival Komiksów trwa 3 dni.
i jestem w kropce.
za wszelakie propozycje z góry dziękuję.