Nie mogę znaleźć reszty zdjęć które robiłam,więc jak narazie dodaję mój brzydki ryj :/
Szczeże przyznam,że nie myślałam iż w wakacje nie bęę prawie siedzieć przy komputerze.Wstaje około 11-12,około 14:00 wychodzę i wracam dość późno,włączam komputer po czym po chwili stwierdzam,że jestem zmęczona i tak codziennie.Chyba wreszcie rodzice zaoszczędzą na prądzie ;d
Za tydzień na obóz,już nie mogę się doczekać.A za miesiąc na Sycylię ! :D Te wakacje będą chyba najlepszymi jakie do tej pory przeżyłam.
Dobra ja kończę,idę spać.Doobranoc :3
EDIT:tak,tak dziękuję za zjebaną jakość -.-