Postanowiłam....ale czy dobrze? nie wiem. Pewnie zranie Cię... (ostatnio dużo osób ranie) A moża sie jeszcze da to jakoś naprwaić? możlwe, ale już dużo razy próbowałyśmy i nie wychodziło wiec teraz tez pewnie się nie uda.
Lecz pani M. jest dla mnie jedną z najważniejszych osób i przykromi ale nic (nikt) nas nie rozdzieli.
Ehhh... nie chciałam żyby tak wyszło. Jednak nie da się i już.
Kolejna osoba którą zranie.
Ehh ale nadal jestes osoba dla mnie ważną, ale nie tak ważna jak przed wczoraj.
Zagubiłam sie w tym wszystkim. Jednego dnia myśłe tak a drugiego juz inaczej. Co się ze mną dzieję? przez to ranie wiele osób choc tego nie chce. Lece w kulki jak to ktos powiedział.
*zdjęcie takie jakieś.( zgubiłma kabelek znowu )
Komentujecie jak tam chcecie.
pozdrwiam.