photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 SIERPNIA 2012

| 7 |

Rano , a raczej w południe obudził mnie sygnał wiadomości . Wstałam i wzięłam telefon do ręki , a tam wiadomość od Neymara , w której pisało , że za godzine będzie u mnie pod domem i że zabiera mnie gdzieś ze sobą . Szybko wstałam i od razu poszłam do łazienki . Ubrałam czerwone spodenki i czarną bokserkę , a włosy związałam w luźnego koka . Zeszłam do kuchni na śniadanie , a tam zastałam tatę i Karen , którzy właśnie pili kawę .

- O a wy jeszcze nie w pracy ? - zapytałam

- Dzisiaj mamy dzień wolny , z Karen musimy iść do ginekologa , na jakieś zakupy i te sprawy - odpowiedział tata- a ty kiedy poszukasz sobie jakiejś pracy ? - zapytał .

- Od jutra zacznę szukać - powiedziałam i usłyszałam jak samochód pojeżdża pod dom . To pewnie Neymar , pomyślałam - dobra ja idę , będę wieczorem - powiedziałam wychodząc z kuchni .

Założyłam swoje czerwone tramki , wzięłam torebkę i wyszłam z domu . Pod domem czekał Neymar w swoim czerwonym Porshe . Wsiadłam do samochodu  dałam mu buziaka na przywitanie .

- To gdzie jedziemy ? - zapytałam , gdy byliśmy już w drodze .

- Zobaczysz - odpowiedział uśmiechając się .

Po kilku minutach stanęliśmy przed jakąś wielką halą .

- Podobno umiesz grać w nogę - zaczął lekko się śmiejąc - no to zobaczymy jak umiesz - dokończył wysiadając z samochodu .

- Czy ja dobrze usłyszałam ? Ty chcesz grać ze mną w nogę ? - zapytałam również wychodząc z samochodu .

- No tak , dobrze usłyszałaś - powiedział wyciągając piłkę z bagażnika .

Wziął mnie za rękę i poprowadził w stronę wejścia na halę . Minęliśmy hol główny , szatnie i dotarliśmy na boisko . Neymar od razu wszedł na boisko i zaczął robić różne sztuczki z piłką .

- No chodź grać - krzyknął Ney z boiska .

- A nie możemy przełożyć tego na kiedy indziej ? - zapytałam .

- Nie - odpowiedział - no co boisz się ? - zapytał podchodząc do mnie - no chodź - wziął mnie za rękę i siłą wciągnął na boisko .

A co mi tam , mogę zagrać - pomyślałam . Zaczęliśmy grać , ani razu nie mogłam mu zabrać piłki . Wydurnialiśmy się na tym boisku chyba z godzinę . Gdy skończyliśmy usiedliśmy pod jedną z bramek . Ney oparł się o słupek bramki a ja mu położyłam głowę na nogach .

- Jutro nie będziemy mogli się spotkać - powiedział .

- Czemu ? - zapytałam .

- Trening mam .

- A no tak zapomniałam

- No , ale za to zabieram Cię za dwa dni na mecz - powiedział i pocałował mnie w czoło .

Poleżeliśmy tak jeszcze przez chwilę . Wstaliśmy i ruszyliśmy do wyjścia . Nagle Ney złapał mnie za ręke i odwrócił do siebie . Objął mnie w tali i brzybliżył mnie jeszcze bliżej . Ja mu zaplątałam ręce na szyi i zaczęliśmy znowu się całować . Gdy skończyliśmy poszliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu .

Komentarze

neeymarlove Świetne . Czekam na następne ;D + dodaje
26/08/2012 19:34:13
supersstar ; )
26/08/2012 19:39:18

zakreconelovestory Świetne :)
26/08/2012 18:36:14
supersstar dzięki ;)
26/08/2012 19:06:22

neymarr świetne to jest. : >
26/08/2012 17:41:58
supersstar dziękuje ;)
26/08/2012 19:06:15

forgiveen Wpadnij na mojego bloga! - http://we-ra.blogspot.com/ - dużo zdjęć i ciekawostek!:)
26/08/2012 14:38:36
supersstar ok
26/08/2012 16:04:30