cześć,jestem w załamaniu nerwowym więc nie zwracajcie na mnie uwagi ;). A tak w ogóle to o czym moge pisać,pomożecie?:O;)
''chcę jej pomóc wyznaczyć jakąś drogę,
chcę, by zapomniała, lecz chyba się nie da
nie wiem czy potrafię jej łzom zapobiegać.
podnoszę głowę, mówię do niej chodź stąd
nie będziesz tu chyba sama stała nocą.
ona płacze, nie opowiada nic mi,
a jej serce to wielkie pole bitwy,
szkoda mi jej, chcę dojść do jakiegoś wniosku
ona szybkim ruchem nagle przy mnie skacze z mostu.
to tylko fikcja, ale weź z niej coś do siebie,
podobna sytuacja może trafić też na ciebie.''