dobra to teraz będzie taka notka tematyczna.
no to tak .
Czuję się bardzo okropnie . Czuję takzę że oddalam się od innych . I to bardzo.
Trochę mnie wczoraj zabolało tak jak napisał , nie trochę a bardzo.
Może to wszystko poszło za szybko a może to moja wina .
No ale też się przyzwyczaiłam przecież , nie tylko ty....
I wiem , że z tego wyjdę chociaż nie chcę . Chcę zostać w tym przyzwyczajeniu .
Znów się czuję odrzucona przez innych . Masakrycznie , boli to jak cholera.
No czyli tak jak zawsze , innej opcji nie mam . PO PROSTU....
Zawsze jest dobrze na początku a później wszystko się psuję , kontakt się urywa.
Nie chcę tego , chcę tak jak było przedtem .
Miałam sobie taki sen o tym , wspaniały a tu budzisz się i pojawia się szara rzeczywistość .
Nikt by tak nie chciał , ale tak ja to widze - moje życie.
Miałam takie same mysli co ten sen , dobrze było . Teraz widzę tylko to co mnie otacza.
Wiem , iż jak bym chciała to bym mogła ale boję się .
Boje się cholernie , w chuj się boję że nie wypali .
Co później będzie ? Nie chcę go zranić tak jak inni ranili mnie.
Nie masz za co mnie przepraszać , nie masz za co . ZA NIC KOMPLETNIE.
Mam złe mysli , może ja go zraniłam a sama o tym nie wiem ?
Uraziłam go coś albo to on traci kontakt ?
NIE WIEM .
Cały czas myslę o tej sprawie .
Szkoła , lekcje , przerwy , wracanie do domu , dom , zasypiam i tylko ta mysl nic więcej.
Chyba najpierw powinniśmy się poznać lepiej , coś wiedzieć o sobie .
Naprawdę nie mam siły już na nic . Jeszcze inne problemy mi dochodzą .
Nie dość , że to to i jeszcze jedna z najwsanialszych osób w moim życiu jest w szpitalu .
Nie chciałam pisać o tym wcześniej bo nie lubię takich tamatów .
Jest ona cudowną osobą i zawsze będzie dla mnie najważniejsza ze względu na wszystko .
DOSŁOWNIE NA WSZYSTKO , DOSŁOWNIE.
Chcę żeby jak najszybciej wyzdrowiała , niedługo idę się z nią spotkać .
Porozmawiamy o tym wszystkim co u mnie się dzieję i co u niej .
Tak Maniu to o Tobie <3
KOCHAM CIĘ I NIE ZAPOMNIJ O TYM CO BYŁO , JEST I BĘDZIE .
Dobra wracam do sprawy o której na początku pisałam .
No to wiem , iż na początku byłoby dziwnie .
No przecież jakoś by to leciało , nie zawszę musi być idealnie .
I ty też nie musisz być idealny , ale ważne żebyś tylko był <3
Niby czas leczy rany , ale nie chcę znów po raz niewiadomo który zostać zraniona .
Może to ja powinnam przeprosić za to wszystko łatwiej by było.
Przepraszam też za to że piszę takie coś ale boli mnie serce i ryczeć mi się chcę
przez to że nawet możemy satracić kontakt .
Dobra , chcę spróbować . Boję się . Jakoś to będzie .
Pewnie i tak tego nikt nie przeczyta ale to nic .
Nie mam za bardzo komu się zwierzyć ale pogadałam dzisiaj z Kamilą i Martą .
Stwierdzam iż są to takie misiaki a co najlepsze : mówią też żebym spróbowała .
DOBRA , DZIĘKUJĘ .