Jestem.Znowu.Wszystko się zmieniło,dlatego prowadzenie fotobloga zaczynam od początku.Te wakacje były naprawde niesamowite.W końcu wszystko się wyjaśniło i znów pomagamy sobie nawzajem i znów jesteśmy prawdzwymi przyjaciółkami.Zawsze nimi byłysmy,bez względu na wszystko,bo zawsze sobie to obiecywałysmy.

W te wakacje nawyrabiałysmy tyle róznych rzeczy,dziwnych rzeczy. Pierwszy raz ... one wiedza o co chodzi.Bardzo łatwo jest to zdobyc. nie wiedziałam że aż tak łatwo.Złota rączka ;) Chociaż surowo za to zapłaciłyśmy.To były na pewno najlepsze wakacje mojego zycia,chociaż chyba na każde tak mówię.Ale te naprawde były.No może tych wydarzen nie moge opisac dosłownie, bo nie chcę,żeby wszystko,co robiłysmy wyszło na jaw.Chwilami było to fajne,ale przyszły konsekwencje i juz tak fajnie nie było.Juz nigdy więcej nie bedziemy zlotymi rączkami.Oczywiscie tylko dziewczyny wiedza o co chodzi,no moze ktos tez sie domysla.Pogoda w te wakacje nie była najlepsza,ale dla nas to zaden problem.Potrafimy sobie zorganizować czas nawet w ulewę.Normalnie dzieci z bullerbyn xd Deszczowy dzien był pomimo deszczu bardzo cieplutki milutki i słoneczny xd Na rolkach z naszymi ludziami."Nasze bloki są za*ebiste" Pasujemy do tej piosenki ;)

Ola przyjechała z Niemczechhh.I było bosko.Chodziłysmy na rolki a chłopacy nas ciągneli na rowerach,do teaz mam blizny od obtarcia kół.Bawilismy się w prawda/wyzwanie niesamowite wyzwanie miałam *.* Ola teżż .. pozwolę sobie napisać. Miała powiedzieć do domofonu "jestem lesbijką'' xd A mój mądry brat powiedział,ze ma to zrobić bardzo namiętnie.Nie moglismy z tego.Olusz w akcji jest nie do pokonania.Albo Boczka babcia jest zarąbista..Można ja tyrac,z czego on oczywiscie korzysta a ona nic.Ona idzie do Boczka a chłopacy na kolana i witamy pania kłaniamy sie nisko a ona cos tam o popisach.a chlopacy mowia ze sie nie popisuja przeciez pani sama mowila o kulturalnym wychowaniu.I cos tam mowiła zeby nie pyskowali bo w dupe dostaną.A Patryk powiedział,że pojdzie po swoją babcię i będzie pojedynek babć.A Boczka babcia " jo ja na pewno wygram".Ja z niej nie mogłam.Albo siedzi w oknie i woła Boczka na obiad a Patryk woła "siendoberek" a ona nic.A patryk " u zamuliła" xdd. Wiem,że jesteśmy żałosni.*.* Moja siostra mówi,że jak byla w 5 klasie to była poważniejsza i normalna,i ze my sie zachowujemy jak 5-latki.Może i ma racje,ale mi pasuje tak jak jest.;p

No to teraz może jakis mniej przyjemny temat:szkoła.Chociaż,czy ja wiem czy nieprzyjemny? Nieprzyjemne to może jest wstawanie przed 7 i kucie angielskiego,ale szkoła sama w sobe nie jest zła.*.*  Aha i cos jeszcze jest w szkole zrąbane.a mianowicie Pepel.Jezuu on jest okropny.takiego niedoroba to w zyciu nie widziałam.Ja zgubiłam kluczyk od zapięcia i poszłam do domu po zapasowy i jak zeszłam to sie okazało,ze jakaś bacia go znalazła i dała Pepelowi,żeby mi oodał i nie chciał oddac.Ale tam oodał chłopakom.I ja zeszłam i powiedziałam " to prawda,że nie chciałes mi oodac kluczyka ? '' A on ze tak no to ja mowie chcesz w ryj ? xdd a on sie mnie pyta czy ja chce sie bic.No to ja powiedzialam ze chce. xdd i powiedzialam no dalej uderz mnie czekam.I sie chłopak zparzył i poszedł ze swoją bandą czyt.Dembą i Pochylskim.I o dziewczynach sie mówi słaba płec.Ha ;pp