photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2014

far from home

Boże, obrastam tłuszczem! Jestem tak spasiona jak jeszcze nigdy, ohydna. 

Jutro chcę wyjść na zero; w moich planach leży również zaliczenie dwóch jutrzejszych wf'ów ale nie jestem pewna, czy dam radę. Tak strasznie się boję obcować z tymi pięknymi, pewnymi siebie, zabawnym dziewczynami, przeraża mnie myśl, że mam na ich oczach robić cokolwiek, ze mają oglądać moje fałdy wylewające się ze spodni. 

Chryste. 

W sobotę na pilates/atc, potem na wieś na imprezę urodzinową faceta. A impreza=alkohol. Alkohol=kalorie...

Ale alkohol jest równy też jakiemuś tam wyluzowaniu się, więc z dwojga złego wolę przytyć szczęśliwa, heh.

 

Ktoś chciałby porozmawiać? Strasznie mi samotnie.

Komentarze

thinlife Alkohol, fuj. Zależy ile się wypije. Ja nie piję wcale.
Dodaję Cię również.
03/10/2014 8:09:21
antykwariatdusz nie przytyjesz od alkoholu ;)
chcesz mozesz pisać :*
02/10/2014 20:46:28
sunshy Mimo wszystko, to 250 kalorii na jedno piwo...
02/10/2014 20:48:19
sunshy Masz GG?
02/10/2014 20:51:55
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sunshy.