photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 CZERWCA 2010

selector '10

Czasem bywam technozjebem, ale lubię to. :)

dziękówa koledze Basi i Kuby za kilka zdjęć - to naprawdę odwaga brać aparat na taką rozpierduchę

 

          Gruba, wykańczająca impreza, jak dla mnie czterodniowa, hihi. Był Bob Marley, był Jimi Hendrix, co pozwoliło mi cieszyć mordkę jak mały murzynek. Wszystko, poczynając od Friendly Fires, przez Thievery Corporation, Bloody Beetroots DC 77 (!), Calvina Harrisa, Audio Bullys (!), a także Buszkersa zamiast Delphic (dobry wybór), POL_ON, Booka Shade (!), kończąc na Faithless'ie (sic!). :) Się wybawiłam, teraz muszę usunąć smutne odciski, zrzucić drugi podbródek, zaliczyć egzaminy w muzycznej i nadal cieszyć się wakacjami wyczekując kolejnych festiwali & upragnionych wyjazdów! Do usłyszenia!

 

I CAN'T GET NO SLEEP

Komentarze

~peja każdy jest technozjebem :D !
12/06/2010 0:11:05
~piskor Po Po Po! ;P
09/06/2010 9:44:03
~mal :):)
08/06/2010 14:50:12
~madzia ;*
08/06/2010 12:52:02

Informacje o sunray


Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka