with my little sister...
I like this photo ;D
Dzisiaj dzień pełen rozknmin. Bo czy warto iść na studia, które nie mają przyszłości, a o których się marzyło?
Czy zawsze warto podążać za swoimi marzeniami... no chyba nie. Już nawet serce mówi mi to samo.
Zastanawiam się nad wizualizacjami, grafiką 3D... i na pewno nie za względu na tego małego Pałarza! ;* Nic się nie martw. To moja decyzja.
A matura z historii sztuki wcale nie jest trudna ;D
Jeszcze porozglądam się po rynku...
W czwartek sesja foto (jak się zmobilizujemy;p) :D
Weekend zapowiada się grillowo-rowerowo-procowity.
Muszę przysiąść nad 3d's max'em i zobaczyy czy mi to odpowiada.
Lecę gotować obiadek na jutro. Bo już obiecałam kotkowi, że zje u mnie coś dobrego.
(przez żołądek do serca - tego się trzymam ;p)
Komunikat dla mieszkańców michowic:
Nie pijcie lanego piwa w Alibi, bo nie stosują gazu spożywczego, co grozi zatruciem -,-