LATO!
Ja chce lato!
Pogoda ostatnimi dniami lekko nie do zniesienia ;p
Nie no... jeszcze do ferii może tak być. Ale po feriach chce wiosnę.!!!
Weekend udany :D
maraton filmowy z musicalami - świetny. Jeszcze nigdy nie wróciłam z kina o 5 rano.
"Nine" ,"Chicago" i "Fame"
Towoarzystwo jakie udane :D
Zaopatrzanie się Kiczusia w Makowe żarcie the best - wyglądaliśmy z ta torbą jak żebraki xD i
"to jest moja koleżanka...yyyhm.. ta torba!" - przy grubej, brzydkiej babie xD.
sesja zdjęciowa...jaka siara ;p
obrona naszych boyów przed gangsterami <lol2>
zacięcie się w aucie...
przeprowadzka w kinie... "nie rób niczego by było lepiej, bo będzie gorzej" (dla Ciebie Kotek motto ;p)
rzucanie się popcornem przez pół sali...
i kłócenie się kto pójdzie o 5 rano drapać auto...
i świeże zapaszki pobudzające nasze umysły... ;DDD
Dużo tego było ;D
Szkoda tylko, że zamknęli nam M1, chamy! Tak bardzo chcieliśmy obejrzeć ruchome dinozaury! ;p
Ochroniarz przydup.
A wczorajszy wieczór spędzony głownie na spaniu z moim LOVE ;*
Biedny jesteś, docodzę do wniosku :D
Dzisiaj naukenszyjs... jutro szkoła. W końcu jakaś odmiana :P
A za tydzień idziemy na sanki!!!!
"To właśnie w teraźniejszości kryje się sekret.
Jeśli uważnie przyjrzysz się chwili obecnej, możesz ją zmienić na lepsze."