photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2012

Może czas się poddać? Do 17:50 było ok  220 kcl ! ,aż mnie rodzice zmusili ,żebym coś zjadła! Zjadłam 3 kawałki makowca i 2 kromki z nutellą .. Nie wiem ,czy warto kontynuować tą dietę..skoro nie daje rady? Chcę schudnąć (bardzo) ,ale niikt mi w tym nie pomaga w domu ..

 

Komentarze

cas0 Nie poddawaj się! Jeśli nie podoba Ci się Twoje ciało to i tak prędzej czy później znowu zaczniesz dietę. A chyba lepiej teraz niż męczyć się z tym nei wiadomo ile, prawda? ;)
Jedz lepiej wiecej niż 200 kcal, to unikniesz objadania się później. Jeśli rodzice Cię pilnują, to rób tak, żeby widzieli że jesz albo że robisz sobie coś do jedzenia. Zawsze pomaga kręcenie się do kuchni, wtedy inni mają wrażenie że jesz. :D
dasz radę :*
08/04/2012 16:22:46
slowlydying to dopiero pierwsza wpadka! nie ma co się od razu poddawać.
w domu nie jest łatwo z rodzicami, coś o tym wiem. musisz wymyślić jakiś sposób żeby samemu decydować o tym co jesz i mieć to pod kontrolą.
07/04/2012 21:16:47
47sekund musisz znaleźć siłę w SOBIE, inaczej nie da rady..
07/04/2012 19:03:56
Junior sunleey spróbuję ,dziękuję : * Zobaczymy , jak mi jutro pójdzie..
07/04/2012 19:39:44
47sekund jutro będzie mega ciężko, ale dasz radę! musisz! ; )
07/04/2012 20:55:48
beoer pokaz im ze Ci na tym zalezy, pokaz ze dasz rade, przeciez jestes silna dziewczynka ;* powodzenia! trzymam kciuki ;)
07/04/2012 19:43:19
Junior sunleey dziekuje ; * tak tez zrobie <3
07/04/2012 19:54:50
beoer w koncu sami zobacza ze to dla Ciebie wazne i nie beda Cie powstrzymywac; )
07/04/2012 19:57:02
twiling U mnie w domu nie wiedzą, że się odchudzam i tak jest lepiej.
nie poddawaj się ! :*
07/04/2012 18:41:06
Junior sunleey Oni się ze mnie śmieją.. uważają ,że nie dam rady . ja im pokażę ! grr : *
07/04/2012 19:40:08
twiling pokaż im , że się mylą. ;*
07/04/2012 19:42:34
jestjakjestniejakpowinno u mnie na początku wszystko szło idealnie. jadłam mało, czasami aż za mało. było wszystko ok, do czasu gdy wszyscy zaczęli zauważać, że schudłam. zaczęły się poważne rozmowy z rodzicami. pytali czy się odchudzam a ja zaprzeczałam. niestety oni głupi nie są i szybko się zorientowali, że kłamię. zaczęło się pilnowanie, zmuszanie do jedzenia, a nawet stanie pod drzwiami wc i słuchanie czy przypadkiem nie wymiotuję.. nawet zabraniali mi ćwiczyć!! wtedy zaczęłam jeść,ale tylko przy nich, żeby w końcu dali mi spokój. no i po tygodniu dali. a wtedy wróciłam do diety. obydwoje pracują, więc do godz.16 nikogo nie było w domu więc spokojnie mogłam mówić, że coś jadłam, a tak naprawdę wyrzucałam. to był dla mnie jedyny sposób na to, by się odchudzać.
ale nie twierdzę, że i Ty musisz tak robić. może spróbuj z nimi porozmawiac? powiedz ze się źle czujesz w swoim ciele i chcesz trochę schudnąć. może zrozumieją? bo jak nie, to musisz ich oszukiwać, co wcale fajne nie jest :( i oczywiście odchudzaj się z głową! żadnych głodówek, bo one nic nie dają! pamiętaj! 1000kcal i ćwiczenia a będzie dobrze! :)
07/04/2012 19:40:37
k50g kochana ! No i co ? Są święta, każda z nas lub prawie każda będzie miała na swoim koncie takie grzechy, już tak jest. Przecież to co zjadłaś nie przytyjesz od tego, przytyjesz od tego co zjesz jak się poddasz bo pewnie zjesz dużo ! Przemyśl to, czy warto było być na diecie skoro złamały Cię 3 kawałki makowca i 2 kromki z nutella :*
07/04/2012 19:33:05
Junior sunleey hm... postaram się jutro nie zjeść nic i się nie poddać , chyba jestem słaba w wygrywaniu ze samą sobą : * : * : (
07/04/2012 19:39:31
sveltesse nie przejmuj się osobami z domu...
u mnie jest to samo. bardzo chcę osiągnąć swój cel ale tyle razy juz próbowałam a później sie poddawałam, ze już nikt w domu we mnie nie wierzy... już nawet nie mówię "odchudzam się" bo wtedy słyszę tylko głupie komentarze na swój temat...
nie warto sie przejmowac opinią innych, tym bardziej, ze tutaj są osoby, które w Ciebie wierzą :)
na początku miałam sceptyczne podejście do tego, ze dziewczyny wypisują na blogach co zjadły przez cały dzien... wydawalo mi sie to głupe. myslałam "co kogo obchodzi to co ja jem".
tym czasem okazuje się, że jest tutaj całkiem niezła grupa wsparcia :)
razem jest łatwiej :)
07/04/2012 18:15:49
Junior sunleey dziękuję :): *
07/04/2012 18:23:37
sveltesse bardzo proszę :)
07/04/2012 18:38:57
mniejxkilogramow nie poddawaj się ! :*
07/04/2012 18:34:43
skinnysuicide Kontynuuj. Słuchaj, nie ma co się poddawać z racji jednego zawalonego dnia, a tym bardziej, że są to święta. W domu też mi nikt z odchudzaniem nie pomaga. Cały czas słyszę docinki, że za mało jem itp. ale się nie poddaję. A jeśli rodzice mówią Ci, żebyś coś zjadła to zjedz coś zdrowego. Warzywa, owoce lub chude mięso, a nie ciasta czy nutellę. ;)
07/04/2012 18:25:01
Junior sunleey jadłam owoce, to się śmiali .. ale postaram się :*
07/04/2012 18:27:57
skinnysuicide nie zważaj na ich opinię. u mnie są podobne sytuacje, rozumiem Cię. ale jedzenie to Twoja sprawa. nie dawaj sobie wciskać nic. ale pamiętaj żeby odchudzać się z głową.
07/04/2012 18:33:45
minus10kilogramow nie przerywaj ... musisz porozmawiać z rodzicami .
07/04/2012 18:24:49
Junior sunleey wgl. nie rozumieją ,czemu się odchudzam... albo raczej nie chcą zrozumieć ;( : *
07/04/2012 18:28:34
ejmuszeschudnac nie warto się ot tak poddawać, musisz walczyć do końca. poćwicz sobie i od jutra zacznij jeszcze raz. na pewno Ci się uda. większość z nas nie ma tego wsparcia w domu, dlatego właśnie zakładamy te fotoblogi. pamiętaj, że na nas możesz liczyć :3
07/04/2012 18:19:00
Junior sunleey dziękuję:*
07/04/2012 18:23:51
cel60kg kontynułuj!
nie poddawaj się ! to że dzis tak zjadłaś nie oznacza ze jutro nie moze byc lepiej :)
buzka :*:*
07/04/2012 18:18:25
Junior sunleey dziękuję:*
07/04/2012 18:23:45
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sunleey.