jak dawno mnie tutaj nie było, hohoho. :)
nie mam czasu na fotobloga, bo ciągle coś się dzieje.
matura minęła, ważne że poszła wyjątkowo cudownie, czego nie spodziewałam się. ;)
więc ten etap w życiu uważam za zakończony, na szczęście.
teraz prawo jazdy w bardzo dobrym tempie ruszone, oby i to poszło tak dobrze jak matura. ;d
niestety nie da ominąć niktórych rzeczy, a szkoda.
to jeżdżenie po lekarzach jest strasznie dobijające, masa kolejek, a jeszcze leczą jak chcą..
ale i z tym trzeba się też jakoś uporać, nie mam wyjścia. może ten labirynt kiedyś się skończy.
w weekend wyskoczy się na koncert, oderwanie się od codzienności, like.
chciałbym zakończyć dział zdrowia, żeby móc wyjechać i cieszyć się życiem.
Niemcy, póżniej Anglia z moim najcudowniejszym. <3
Dobrze mieć w życiu osoby na których zawsze można liczyć <3