Wrzucam kilka zdjęc choc mam ich chyba z tysiąc tak samo jak ciuszków dla Naszego syneczka! ;-)
Totalnie oszalałam na Jego punkcie!
Pokazałam ostatnio mamie na kamerce jak poukładałam Jego rzeczy w komodzie.
Mama zaczęła się śmiac i zapytała ilu dzieci się spodziewam :D
Praktycznie mamy juz wszystko gotowe.
Torbę spakowałam w niedzielę.
W sumie wyszły dwie.
Jedna mała walizka której uzywam latając do Polski jako bagaz podręczny.
I drugą torbę do wózka dla synka.
Nie chciałam upychac wszystkiego w jedną, zeby nie wygniesc Jego uprasowanych ubranek.
Prawdę mówiąc ręcznik kąpielowy dla mnie i rozek zajmują połowę walizki.
A to tylko dwie rzeczy... i gdzie reszta :-)
Musiałam to rozdzielic ;-)
Poza tym czekam do ostatniej chwili, zeby ubrac kołyskę.
No i jeszcze kilka zamówień do Nas ma przyjsc.
Moja koszula do karmienia, biustonosz do karmienia, japonki do szpitala, poduszka do karmienia, szumiś i domówiłam gwiazdki na scianę do pokoiku małego.
Ostatnio kupiłam 55 szt i jest ich jednak za mało, zeby ta sciana ładnie wygladala :-)
Co jeszcze?
Zaczęłam szyc kocyk i podusię z minki i bawełny ale na dłuzszych bokach potrzebuję pomcy meza, by to on zasiadł do maszyny... bo... mnie brzuch przeszkadza :D
Wszystko się zwija i szpilki mi się w brzuchola wbijają :-))
No i kompletnie brak mi cierpliwosci w takiej chwili :-)
K*rwy lecą na prawo i lewo :D
Dlatego dla spokoju niech mi pomoze :P