photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2017

Zbieram się w sobie, zeby napisac dluzszy post. Takie moje odczucia począwszy od 5 tygodnia do obecnego 30. 

Ale jakos ciagle nie moge, strasznie rozlazła się stałam.

 

W środę wylądowałam w szpitalu.

Obudziłam się i miałam plamienie z krwią. 

Dodatkowo nie czułam w ogóle małego.

 

Po KTG wszystko było dobrze. Serduszko pięknie biło. Skurcze były. Ale delikatne.

Plamienie mogło się pojawic na wskutek pęknięcia naczynka. 

Dzien wczesniej zbyt duzo w domu zrobilam i chyba z wysiłku.

 

Strachu najedliśmy się, az za duzo...

Na szczescie wszystko jest w porządku.

 

Muszę wiecej odpoczywac.

A skurcze teraz mogą się coraz czesciej pojawiac i jest to normalne.

Przygotowuję się do porodu.

Nie ominie mnie to :D

 

Komentarze

n1k1a No tak, chcąc czy nie chcąc nie ominie nas to :D Uważaj na siebie pracusiu :D
13/04/2017 18:20:03
cotidianae Jeju, jakie urocze zdjęcie, rośnijcie zdrowo! :)
Zapraszam do mnie ;)
12/04/2017 14:19:59
tutysia Zdrówka Kochana dla Ciebie i Dzidziusia :*:*
11/04/2017 23:21:02
lutoweszczescie Ależ mnie nastraszyłaś, dobrze, że jest już ok:* Zdrówka dla Was :*!
10/04/2017 22:00:23
powiedzcowidzisz Kochana, odpoczywaj ! A poród da się przeżyć - mówi to największa panikara swiata, która dzień przed porodem czuła, że zacznie rodzić w nocy i pół wieczoru przeryczała ze strachu, haha. :D
08/04/2017 16:44:11
totylkomartusia Najważniejsze, że wszystko się unormowało :* Teraz tylko się oszczędzać, bo nadmierny wysiłek na pewno nie służy maluszkowi.
08/04/2017 13:04:58
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika summerxair.