Wracam do was starsza i tradycyjnie wrzucam urodzinowe zdjęcie. ;) Kolejne urodziny w czasie lockdown'u, ale w sumie dla mnie to bez większego znaczenia bo nie lubię dużych imprez. Miałam wszystko to czego mi było trzeba. Poza tym wszystko toczy się po staremu i doba ma dla mnie stanowczo za mało godzin. Ciągle dużo robię, ale i tak zawsze znajdą się jakieś zaległości. W dodatku mam w tym semestrze, aż trzy 'gównoprzedmioty', z czego dwa szczególnie mnie dobijają i zżerają mi czas, którego tak brak. Czasem mam wrażenie, że im coś jest mniej istotne, tym bardziej ktoś na siłę próbuje pokazać, że jest inaczej. Niby mogłabym nie brać na siebie dodatkowych zajęć, ale nie warto iść po najmniejszej linii oporu, a przynajmniej taką mam nadzieję. Po nadmiarze czytania, czy pisania relaksuje się sprzątaniem lub porządkowaniem, jakoś tak zaczęły mnie takie czynności uspakajać. Dobrze czasem popracować inaczej, a wtedy przynajmniej nie robię sobie wyrzutów o bezczynność.
PS. Dopiero dodając wpis zauważyłam, że ten i wcześniejsze wpisy nagle są jakieś wielkie o.O.
"When I move
You move with me
I feed off you
You feast on me
And what I see
You can not see
That when I move
You move with me
Where´s this small
dead hand that creeps me
I am biting it to its very bone
Collapsing with everything new on me
until it gets so very old"
Moonspell - Butterfly FX
https://www.youtube.com/watch?v=9mDmEs5So-8