Dziewczęta zjadły obiad i wyszły z domu. Nadia złapała za rękę Izę i skierowały w kierunku parku. Po 15 minutach dotarły do parku, pospacerowały trochę po parku jako zakochana para dziewczyn. Potem Iza usiadła na ławkę, a Nadia na jej kolana. Zbliżyły się do siebie i Nadia zaczeła całować delikatanie Izę, przerywały sobie mówiąc jak bardzo się kochają. Dziewczyny miło i romantycznie spędziły czas. Po godzinie wróciły do domu także trzymając się za rękę. Będąc już na osiedlu, podbiegł do nich Nikodem.
N: cześć dziewczyny!
I, N: no hej
Nadia: a co ty tu robisz ?
N: a tak przchodziłem i zauważyłem was, będzie dzisiaj na ruinach?
I: no peee..... (Nadia szturchneła Izę i nie dała jej skączyć zdania)
Nadia: no dziś nas nie będzie, mamy inne plany.
Iza zdziwiona grała wiedząć o tych planach.
N: no szkoda, dobra to ja lecę do Ali i Szymona, paaa!
Nadia i Iza:paaaaaa!
Dziewczyny weszły do mieszkania.
I: Nadia co to miało być, czemu nie chciałaś ?
Nadia: nie miałam ochoty dzisiaj z nikim się spotykać chcę, tylko z tobą spędzić czas.
I: a to taaaak
Para przytuliła się i usiadła na kanapie w salonie.