Nigdzie człowiek nie znajdzie przyjemnego, spokojnego miejsca, bo nie ma takiego miejsca na świecie. Możesz się łudzić, że gdzieś taki kąt jest, ale jeżeli tam wreszcie dotrzesz, ktoś wślizgnie się korzystając z chwili twojej nieuwagi i wypisze ci na ścianie tuż pod nosem jakieś plugastwo.
Jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby go przestać lubić, zwłaszcza jeżeli to był ktoś tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome osoby, które żyją.
Jeśli ktoś przyłapie kogoś, co buszuje w zbożu...