fak this world

Dzisiaj napiszę sobie na róószofffo xD

Dzień w 80% udany... Pogadałyśmy sobie troche z Wenesą i Oskarem. Tęsknie za wami! <33

Tylko wieczór mi zepsuto... Paskudnie i to wieloma aspektami.

1. pytanie z geografii i jak zwykle na ostatnią chwilę sobie przypomniałam o notatce ;_;

2. DOM ; / i Hubert...

3. Dalej nic nie wiem o Maksie a teraz jakaś dziewczyna mi przypomniała...

4. świadomość, że jutro muszę wcześnie wstać i wyjść na ten mróz z psami a potem na dwór

i wiele innych,których nie będę upubliczniać...

Teraz piszę sobie z Kubą i Krychą i zaraz idę spać, bo nie wstanę.

A ta próba samobójcza doszczętnie mnie wykończyła...

Boję się...  O Huberta o Maksa... O wszystko..

Ściąga na historię zrobiona... Dawid przy tym skorzystał z mej łaski ;pp

Karolina nie chce uwierzyć, że nie pale xp

a mi źle... zarazbędę mulić przy smętnym rapie z przesłaniem... Jak typowa nastolatka, będęwsłuchiwać się w jego puste chociaż pewłne słowa... będę myśleć nad raniącym światem a raczej ludźmi, tórzy mnie krzywdzą i wciąż jedno pytane "dlaczego?".

When I cry we asking me "why?"