photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2016

Powtórka z rozrywki.

Czuje się wewnętrznie rozpierdolona. Wszystko co trzymało mnie w kupie omija mnie łukiem. Chce krzyczeć, ale i tak nie mam do kogo. Próbuje się zebrać.  Chce chociaż udawać, że nic mnie nie boli i ze wszystkim sobie świetnie radzę. Ile razy myślę, że to już minęło, że już nie musze udawać normalności bo jestem jej częścią, wszystko się pierdoli i od nowa zbieram myśli. Ostatnio zbierałam myśli 3 lata. Trzy cholerne lata na marne, bo zaufałam. Nie warto ufać. Teraz pewnie czekają mnie trzy kolejne lata tułaczki i gówna zamiast mózgu. Czuje, że stoję dokładnie tu gdzie cztery lata wstecz. To straszne, tak cofnąć się w rozwoju. Nie chce wracać do tego co było, dziś jestem chciaż na tyle mądrzejsza, że wiem czego unikać. Ale to nic nie zmienia, kurwa cierpię. Dawno nie czułam się aż tak źle. Wyje w poduszkę, ale ona nie odpowiada, nie ma z nią kontaktu tak samo jak nie mam go z z tymi, których kocham.

 

Czekam czy moje CV wzbudzi czyjeś zainteresowanie, nie chce siedzieć w domu, tu czuję pustkę i zapach tych których wolałabym zapomnieć.  Chce być samodzielna i niezależna, ciagłe wypominanie mojego "upupienia?" mnie dobija. Chciałabym mieć znowu 6 lat. Ale żyć zdala stąd z dala od ludzi przez których jestem psychicznym wrakiem. To nie tak, że wszyskich obwiniam o moją infantylnąć czy jak to nazwać "Zaburzenie?", ale czasem człowiek upada tak nisko, że ni cholery nie umie zmartychwstać, czasem wystarczy niewiele by upaść, a podnieść musimy się sami, bo łatwiej kogoś popchnąć, niż dźwignąć. 

Informacje o suicidesroom


Inni zdjęcia: ... itaaanSkiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24