Po SkS-ach...
Ahh..
Stachu znowu nie pozwolił dojść do piłki
a piła nawet do antenki nie dolatuje...
^^
Łee.. ale sie zmeczyłam :/
Najpierw siata...
Potem koszzz
a tydzien temu to była jeszcze noga
Kazimiera ;pp
nie Kazia nie
Kazia to moj gumowy(...)
pająk ...
Dzisiaj w szkole...
Hmm..
na 9:00 ;p
:/
Łe :((
Boli mnie głowa
~*~*~*~
...Never let the fear of striking out keep you from playing the game...
A dzisiaj słowa nabrały sensu ;p
Nie chodzi o stacha i o kosza ;p
Ajjj :)
Niaaach xD
:*