projekcja jakiegoś filmu w muzeum powstania warszawskiego. poza i stan Meli oddaje w zupełności nasz ogólny poziom zainteresowania.
poza tym tak, wiem że zajebiście wyglądam po 7-godzinnej podróży pociągiem, bez prysznica, nieogarnięta etc.
włączyła mi się ostatnio opcja 'codzienne posiedzenia w domu, przy piwie' czas się odchamić większą ekipą (cóż z tego, że połowy osób nie będę znała) na baletach, Heya nadchodzimy! Czas w końcu uczcić Halloween ;>
Aha, no i oczywiście muszę się jeszcze pojarać, więc pochwalę się przyszłym bratem/siostrzyczką :>. Mraaau, takie małe nóżki, małe rączki .. Tylko dlaczego na rodzeństwo musiałam czekać całe 17 lat?;o I dlaczego pojawia się ono w momencie, kiedy w domu jestem średnio raz na miesiąć?
"I'm trying not to think about you.."