Jeszcze z czasów kursu tańca, sprzed wakacji, ale znów wróciłam do swojej ukochanej czerwieni na głowie i jest mi o wiele lepiej. Wszystko małymi kroczkami zaczyna się stabilizować, uspokajać. Myślałam nad skasowaniem tu wszystkiego i rozpoczęciem od początku, ale nie wiem, czy ma to jakikolwiek sens...
Czy dasz radę kochać, mimo że ja nie umiem już sam bez ciebie wstać?! Czy dasz radę kochać, mimo twych ran?! Nie umiem już sam bez ciebie wstać!
Inni zdjęcia: Mirabelka staraszkola... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Rest in peace, babes. cherrykinn:) dorcia2700... maxima24... maxima24