Tak wiele rzeczy zmieniło się od tamtego czasu. Właściwie, to już od wyjazdu do Niemiec. Wszystko przychodzi w życiu tak niespodziewanie (to już setny raz kiedy nazwa tego photobloga idealnie pasuje), zmienia dotychczasowy rytm życia. Nie pamiętak już, kiedy ostatnio siedziałam tak długo przed monitorem, w ogóle kiedy przesiadywałam przed komputerem wieczorem. Dawna passa minęła, smartphon o wiele lepiej spełnia to zadanie. Obecnie moje wieczory spędzam w łóżku, z książką. Jedyna niezaistniała zmiana - cholernie piekąca tęsknota za Bodrum. Czasie, dlaczego ty zapierdalasz wtedy kiedy nie masz i na odwrót? Nie wiem, kiedy znów się tu pojawię. Chcę, tak bardzo pragnę, wrócić do starych dziejów...
Ty widzisz, że nawet kiedy śpię, płonę. Jedna myśl, daj mi wody. Pośród mych natchnień, twoje łzy słone. Błagam, napraw mnie.