dawnooo dawno.wtedy największym problemem było czy bd ładna pogoda i gdzie jedziemy!
dawno nie pisałam... ale jak to zwykle gdy nie wiem co robic pojawiam się na fotoblogu;)
mało czasu małoooo, wciąż mi go brakuje nareszcie chwila oddechu i dzień spędzony na spokojnie w łózku szkoda tylko że nie czuję się najlepiej. Trzeba jednak powrócić do rzeczywistości i się pouczyć bo jutro wracam do szkoły i czas zacząć weekend;)
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami
Było złożone bardziej niż origami,
A miasto spisało już kolejną z kronik łzami,
Ciągle zamiast na chronić rani,
Ty nosisz pod paznokciami coś więcej niż strzępki ekstaz
Zdrapane z moich pleców, gdy ci brak powietrza,
Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach,
Chociaż niejeden raz prosiłaś mnie bym przestał,
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach,
Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec.
małpa w mojej głowie;)
nie wiem co robić, nie wiem czego chce ....
czuje pustke.