Przepraszam wszystkich, że muszę Was straszyć moją brzydką twarzą.
Niestety nie mam żadnych porządnych zdjęć, a jak będę ciągle dawać zdjęcia Azjatów to zacznie być nudno... :c
Dzisiejszy dzień był niesamowicie ciekawy. Pomijam już całkiem fakt, że jakiś dziwny pijaczek przyczepił się do mnie, Ikuko i Sebastiana, i szedł za nami całą drogę do centrum. Gdy go grzecznie poprosiłam, aby dał nam spokój- zostaliśmy wyzwani od metalowych brudasów i gotyckich dziwek. Co ten alkohol robi z człowiekiem... Żałosne. Świat schodzi na psy.
Minęło trochę czasu zanim się ogarnęliśmy i całe towarzystwo patrzyło jak gram na telefonie jednego z nich. Za każdym razem jak wygrywałam bili mi brawa. 8D
Następnie - nocne, długie spacery podczas deszczu. Do tego stopnia, że wróciłam do domu przed chwilą. A mamy godzinę 4:20.
Uwielbiam ich wszystkich. Najpiękniejsze jest to, że mam ich zawsze obok.
Potrzebuję zdecydowanie więcej takich dni.
Obecnie słyszę jakieś echo, wszystkie moje zmysły są strasznie stłumione.
Co się ze mną dzieje?
D'espairsRay - Screen (a nigdy wcześniej nie lubiłam tej piosenki - na tą noc pasuje idealnie)
- hikari karetemo kimi no yobu hou e arukitai
ataerareta toki wo inochi ni hi ga kieru made -