Nareszcie mija moje zmęczenie i wyczerpanie. Wszystkim nauczycielom udało się wyrobić z materiałem, choć było ciężko i czasem naprawdę strasznie. Gdy słyszę 'wakacje' aż mi się serce cieszy, nareszcie wolnosć. Nareszcie nie będę musiała wstawać tak wcześnie do szkoły, odrabiać prac domowych, stresować się. Chociaż... Gdy słyszę 'matura' znowu pojawia się ten stres. Ale to tylko kilka dni - minie. Oby szybko.
Zdjęcie robione wczoraj przez moją kochaną Iku-chan <3
Tęsknię za Nią. Ale jutro się pewnie spotkamy... No i może przyjdzie do mnie na noc? :>