Booooże, jak ja nienawidzę jak komputer mi się psuje. Chciałam sobie zagrać dzisiaj w Simsiaczki i co?
Dupa. Zainstalowałam sobie jeszcze raz, ale tylko podstawę. Stworzyłam sobie Simkę i zrobiłam z niej jakiegoś żula i kleptomana. Stwierdziłam po jakichś trzydziestu minutach, że taka gra nie ma sensu. Pieprzone zawalone dyski, już dawno bym miała grę i swoje dodatki, ale oczywiście nie ma gdzie tego upchnąć. Boże, wyszedł nowy dodatek, chcę go :c Poproszę zajączka XD
Kurde, obejrzę sobie film na pocieszenie.
Jeszcze w was zagram, Simsiaczki <3
| http://www.youtube.com/watch?v=CXrIod5siWk |
Dragosie zawsze pocieszą <3