Dygresja.

Ty głupku. Ty mały, egoistyczny palancie. Ty bulwo ziemniaczana, Ty ciepła klucho, Ty futrzaku, Ty kaktusie bez kolców, Ty osiołku.

Tępy palancie w de kopany,
 Córko najgorszej kurtyzany,
Paskudna mordo, zły pomiocie
Sklejony z genów po idiocie,
Żmijo obmierzła, wredna, śliska,
Gnijąca warstwo torfowiska,
Skutku uboczny chorób licznych,
(W tym - przede wszystkim wenerycznych),
Świeża padlino, brudna ściero,
Trądzie, tyfusie i cholero,
Ścierwo, klejnocie ciemnogrodu,
Żywe ucieleśnienie smrodu,
Jamo, do której plują ptaki,
Ryju podobny do kloaki,
Nędzna przybłędo spod Sodomy,
Świńskie koryto pełne pomyj,
Potwór! Wywłoka! Kreatura!
Krzyżówko skunksa, pchły i szczura,
Poczwaro ty ropnistooka,
Ozdobo szamba i rynsztoka,
Klonie sparszywiałego chwostu,
Odmiano ścieku i kompostu,
Szmato, na której psy siadają,
Bękarcie zła! Nie uwłaczając.

Weź, zrób coś ze sobą.

No to robię. Tak serio, serio, serio, to zaczęłam właśnie od dzisiaj. I trochę się boję.

Zobaczymy.

[DYGRESJA]

Jeśli facet czegoś chce, to facet będzie o to zabiegał.

[KONIEC DYGRESJI]

Co nam powie dzisiaj chińskie ciasteczko?

'Przyjaciel prosi tylko o Twój czas, nie o Twoje pieniądze'

Dzięki, jakbym nie wiedziała.

Jutro Cała Góra Barwinków! Albo i nie, zależy.

Ja gram Ty grasz Ona'On'Ono gra My gramy Wy gracie Oni'One grają

Ja uwodzę Ty uwodzisz Ona'On'Ono uwodzi My uwodzimy Wy uwodzicie Oni'One uwodzą

Aga Zaryan - 'Umiera Piękno'

chcę do Carrary.

EDIT: To chyba najbardziej bezsensowna notka, jaką kiedykolwiek napisałam.