Dobry wieczór.;*
Dawno nie pisałam, ale to dlatego, że nie zasługiwałam byc tu z Wami. Cały tydzień zjebałam. Żarłam i rzygałam. Bulimia wraca. Nie chcę jej. Dlatego wiem, że powinnam coś zrobic. Zacząc się kontrolowac. Od jutra przechodzę na dietę 1000 kcal. Muszę ogarnąc życie. Nie chcę znowu wpieprzyc się w bulimie. Siedziałam w tym gównie podnad rok. Dlatego dziewczyny, nie rzygajcie. To jest coś okropnego, ciężko po tem z tego zrezygnowac. To jest codziennośc bez której się nie daje życ. Totalne gówno.
Potrzebuję wsparcia dziewczyny. Potrzebuję, żebyście na mnie na krzyczały.
Jutro zaczynam wszystko od nowa. I wiem, że wyjdzie mi to wszystko na lepsze.
Chudego wieczorku.:*