Przepraszam, że wczoraj nie napisałam. Ale jakoś nei było czasu, ani ochoty. Wróciłam zmęczona, obrobiłam sie i od razu do spania.
Dziękuje za motywujące komentarze, dzięki nim mam siłe i wiarę, że jutro będzie lepiej. Bilans na dziś:
+ pomarańcz
+ jogurt
+ 2 herbatniki
+ zupa mleczna
+ jabłko
Idę zaraz do koleżanki i mogę coś tam zjeśc. Ale się nie przejmuje, spale to. :]
Chudego dziewczęta.;****