photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 SIERPNIA 2008
odchodze gdzies tam... chyba kazdy mial juz takie tresci na ftb, jakies depresje, zale, smutki, miloscie, przyjaznie itd... we mnie dzis co prysnelo, jakas czesc, mam nadzieje, ze ta "plastikowa", sie zlamala. Jest tyle rzeczy ktorych chce sprobowac w zyciu, ktorych MOGE sprobowac, jak tylko troche postaram sie zeby do nich dazyc. Mieszkam w kraju mozliwosci, a moje lenistwo, proznosc i brak samokrytyki powoduja, ze zamiast zmierzac do celu, coraz bardziej sie od niego oddalam. Dokladnie te 3 wady, najwieksze, spowodowaly rozpad mnie i mojego najserdeczniejszego przyjaciela- mamy. Po prostu rozpad. Jak stluczenie szklanki czy rozwalajaca sie stara ksiazka, ktora trudno skleic. Kurwa no... sklejasz sklejasz i i tak sie rozpierdala, jak zaczniesz czytac, czy tylko przeniesiesz z polki na polke... tak w ogole...to jestem zaklamana. Jak juz sie wdraze w klamstwo, to potrafie przysiegac na rodzine, na mile, mame, marka, ze "to nie bylam ja" Zawsze wszyscy z nas jakies tam pierdoly gadali, zeby nie wiem...zainteresowanie czy popularnosc zdobyc...ale to co ja robie, to juz nie po to zeby ktos mnie zauwazyl... Wyrobil mi sie przejebany charakter, ktory np teraz jestem w stanie zrozumiec, ze jest taki sobie...Ale jutro jak ubiore szpilki i wyjde do pubu z 25 letnim pseudo prawnikiem i zacpanymi kolegami, bede myslec " no co ty goska! przeciez z toba wszystko w porzadku. Masz znajomych, chlopaka, jestes lubiana, kolesiom jezyki wychodza na twoj widok a laskom z zazdrosci para z uszu dymi. przeciez jestes zajebista..." ta wiecie co.kurwa. podoba mi sie to- ale wlasnie TO ze mi sie to podoba najbardziej nie podoba sie we mnie. Jesli ktos zrozumie, bo sama mam problem teraz. Zmienilam sie przejebanie. Moze przyjezdzajac do zabrza nie opowiadam o londynie, ani o tym jaka tam jestem zajebista, albo inaczej, za jaka zajebista sie tam -tu uwazam, nie udaje kogos innego itd, ale w srodku czuje ze mam w sobie w chuj proznosci i takiego hmm, jak by to ujac? Wredziarstwa. Wredna jestem. Dla matki szczegolnie. Chyba najbardziej zabolalo jak znajomi mamy stwierdzili, ze jestem plastikowa blondi. Ze widac po 2 minutach przebywania ze mna. Ze zawsze bylam kochana dziewczyna, zawsze mialam co do powiedzenia, usmiechalam sie i bylam kumata. Dlatego tez mnie lubili. A teraz... laska lata i sie przebiera 3458 razy na raz, bo w tym za grubo w tym srak a w tamtym na opak. Owszem, dalej jest ze mna o czym pogadac, ale to nie ten sam poziom. Znizylam sie. Tak kurwa. Majac pieprzone 12 lat mialam wiekszy poziom niz posiadam teraz. Nie wiem, moze juz taka zostane- plastikowa panna z tipsami i zero do powiedzenia, jak bede sie z tym dobrze czuc, no to trudno. Mam jednak nadzieje, ze to wszystko co robilam teraz, te wszystkie przesrane sytuacje, klotnie i wyrazy twarzy- zatopia sie gdzies tam. Ze juz tak nie bede robic i mimo wszystko, bede osoba wartosciowa. Bo wartosci w zyciu zbiera i uczy sie teraz. Nie za 10 lat, nie za 5. Teraz. Za te 5 lat bedzie za pozno, jesli moj worek bedzie pusty...Jesli ja bede pusta... Mam ogoromna nadzieje, ze ta glupia pizda ktora we mnie siedzi, odpierdoli sie na jak najdluzej! A..jeszcze jedno...ta proznosc to nie "cielesna". Wydaje mi sie, ze jestem lepsza od niejednej i niejednego a tak naprawde to totalna przecietnosc ze mnie cieknie. Fajnie jest se raz na jakims czas zrozumiec, co sie dzieje... xxx
Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika stupilogosh.

Informacje o stupilogosh


Inni zdjęcia: Spływamy... activegamesPańskie oko konia tuczy. ezekh114Ciekawe okna felgebelMała Panew - jesienny spływ activegamesStary ale jary haha :)) hekktor91Ciekawy widok felgebelUl schodowa felgebelCegły felgebelBarierki felgebelKwiaty felgebel