z ostatniego wypadu z Aniś <3
no i minęły piękne dwa tygodnie cudownego lenistwa, pytanie tylko kiedy.
wracamy teraz do codziennego życia, przepełnionego monotonią.
Nie żyw już urazy, próbowaliśmy tyle razy, a teraz
to już przeszłość, chyba coś nam uciekło.