Lubię zdjęcia nie pozowane, ze szczerym uśmiechem osób na nim zawartych :)
Fot. 18-nastka Fałki.
Ogółem rzecz biorąc czas na "opierdzielanie się" mam tylko w sobotę.
W niedzielę już trzeba się pouczyć, ogarnąć na nowy tydzień.
Nauczyciele nie dają oddychać, a perspektywa zbiżającego się kursu dobija.
Chciałabym już wakacje, albo przynajmniej maj- mieć wszystko za sobą
Kolejny cudowny tydzień, z jeszcze piękniejszym zmienionym planem lekcji :/