Cześć i czołem! Kluski z rosołem ;] 

Tak więc witam w Nowym Roku. Wszyscy piszą Nowy Rok, nowa ja. Ja zaczęłam być nowa jakiś czas temu - dokładniej we wrześniu, kiedy podjęłam jedną z najlepszych decyzji w moim życiu - wyrwałam się z chorego układu z Darkiem. To co się potem zadziało, totalnie mnie zaskoczyło, życie nabrało takiej prędkości.... zrobiłam sobie tatuaż, za chwilę drugi, za chwilę się przeprowadziłam, chwilę potem znów się przeprowadziłam, dostałam na drugi stopień studiów i tak mogłabym wymieniać w nieskończoność.. 

Jednak pora na podsumowanie zeszłego, 2016 roku. Witałam go z gronem znajomych Darka i miałam nadzieję, że będzie lepiej.. dokładnie do 05.09 rok 2016 ciągnął  jak glut z nosa, było względnie dobrze... dopóki nie zajęłam się sobą.. i ogólnie rzecz biorąc - jako listę pozytywnych rzeczy 2016 mogę przedstawić:

1. Zakończenie 1 stopnia, czyli licencjatu - obronionego w połowie września. a co tam!!

2. Pobicie rekordu Polski w ZUMBIE

3. Zakończenie toksycznej relacji damsko-męskiej (nawet nie wiecie, jak człowiek się lekko czuje po czymś takim... i nie wierzę, gdy ludzie mówią - jak nie kochasz to po co z nim jesteś? Osoba będąca w toksycznym związku rzeczywiście się boi odejścia, boi się jak to będzie potem..czy będzie mnie prześladował... czy dam sobie radę. Do decyzji trzeba dojrzeć, trzeba ją przemyśleć, przemodlić i trzeba mieć ten impuls - dzięki Justynie jest teraz tak, jak jest) i tym samym poprawienie kontaktów z rodziną.

4. Udział w szkoleniach STAGEMAN'a, jego Maratonie animacyjnym czterech żywiołów

5. Przejście Castingu do firmy marzeń, jaką jest STAGEMAN<3 i dostanie się na stanowisko animatora all round #animationnoproblem

Jaki będzie ten rok? Tego nie wie nikt..
Mam tylko nadzieję, że wyjazd na sezon będzie niesamowity, że uda mi się nauczyć żonglowania oraz w koncu znajdę czas dla siebie i swoich kolan ;]

Bawcie się dobrze i życzę Wam wytrwałości w osiąganiu swoich celów!