Zmiany/zmiany/zmiany - to tak na początku :)
Obóz terenowy w Ślesinie uważam za udany, odpoczęłam od wszystkiego. Silniejsza idę do przodu.
Józek (ta maska na zdjęciu) odratowany, to pewnie za sprawą cebuli, która była idealnym lekarstwem w Ślesinie ;] jezioro przepłynięte, interpolacje zrobione, mapy oddane do oceny... będzie mi brakować tego, co było tam. Ale to tam zostało ;] i niech tak będzie :)
Ośrodek Verano - fajny też jest..tylko ciągłe kulki ziemniaków na obiad ;] też dało się przeżyć!
Rekordu Polski w Zumbie niestety nie udało się pobić, ale za to rekord miasta - tak! :)
10 CZERWCA 2017
4 KWIETNIA 2017
3 STYCZNIA 2017
8 CZERWCA 2016
15 PAŹDZIERNIKA 2015
5 LIPCA 2015
11 LUTEGO 2015
5 STYCZNIA 2015
Wszystkie wpisy