ohy i ahy! jestem poczwórną ciocią :)
shame on me za opóźnienie, ostatnio wszystko robię po czasie. w każdym razie,przedstawiam nową, małą Mrówkę!
5.11.13r o godz. 4:10 otworzyło oczka kolejne małe cudo w naszej rodzinie - Nataliii !
no dobra, Mrówką to ona może i jest półkrwi, ale apetyt zdecydowanie ma po nas. :>
i czego nietety nie widać dobrze na zdjęciu robionym kotletem, ma taaaakie wielkie, czarne oczka!
taki mały lemurek <3
("biedny" dodam bo Ciocia PiątaWodaPoKisielu męczy ile się da, o ile praca i studia pozwolą)
ale fajnie mieć wciąż jakieś nowe brzdące do maltretowania kiedy te najstarsze są już za duże :D
siadam z zamysłem sklecenia czegoś konstruktywnego i nagle wychodzi mączna mąka. (bo masło maślane zbyt osłuchane.)
rymuje! hiohioh.
na szczęście nie wypadłam tak do końca z wprawy z laniem wody i na kolokwium udało mi się coś tam wypocić. ile, to się okazę niedługo, oby powyżej 50%.. ale nie ma to jak wykuć mnóóóstwo materiału z zajęć, notatek, neta, wszystkiego(!), umieć motywy kulturowe, przyczyny historyczne, motywy społeczne, ekonomiczne, demograficzne, polityczne, strumienie, czynniki, rodzaje (i tysiąc innych rzeczy) migracji, a odpowiadac na pytania pod tytułem '' spójrz na obrazek. czy ten statek należał do Kolumba?''
...
a jakie to do jasnej anielki ma znaczenie??
"jakie słowo przestawia ten hieroglif? a)lud Izraela b)kraj Izraela c)królestwo Izraela? "
...
ja się pytam - wtf?? może porozmawiamy o czynnikach przedstawiających wystąpienie w XVI wieku niewolnictwa transatlantyckiego jako rodzaju migracji?? nieee po co. pogadajmy o obrazkach. bo przecież to mi się przyda w życiu. hieroglif i statek Kolumba.
love studia.
dobrze że ludzie nadrabiają.
ah no i zamerykanizowywanie wszystkiego <3! (historia) : "kto był kims tam gdzieś tam kiedyś tam?" <jak widać wszystko pamiętam>
- o ja wiem ja wiem!
- słucham.
- (czyta w książce rosyjskie nazwisko 'Gieorgij Lwow') DŻORDŻEJ LŁOŁ!
- ... <po wytarciu łez śmiechu> i co może jeszcze Czesław MAJŁOSZ?
wie Pani co, wybacze to Pani bo amerykaniści tak mają..
tak bardzo love :D.
coraz bliżej święta! tyle czasu na pichcenie, strojenie, pieczenie i maltretowanie wszystkch tych szkrabów dookoła.
like it :)) jeszcze tylko śnieg i już wszystko będzie na swoim miejsu. chociaż nie, nie będzie. ale może te święta poczuję trochę bardziej niz poprzednie. może wróci magia świąt, jak 2 lata temu. wait for it.
a tymczasem przede mną jeszcze tydzień wypruwania sobie żył w Carta. jak dobrze mieć dwa zasmarkane potwory które umilają człowiekowi czas i z którymi lirycznym subtelnym altem mogę śpiewać ''kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkiiiich w koło kupieeee nóóóżżżż!'' <3
o! baj de łej! - NARESZCIE. myślalam że się nie doczekam :>
lofciam was. :*
klik.
Here I am - this is me, there's nowhere else on earth I'd rather be.
It's a new world - it's a new start, It's alive with the beating of young hearts.
witaj na świecie nasza namniejsza mrówko.
jesteś kolejnym małym, wielkim cudem.